Bartosz Wierzbięta

7,9
4 254 oceny scenariuszy
powrót do forum osoby Bartosz Wierzbięta

wkurzaja mnie te jego wymuszone tlumaczenia, moglby chociaz w miare trzymac sie oryginalow a nie wszystko tlumaczyc po swojemu wg. wlasnego poczucia humoru, mam gleboko w du.. jego pokraczny humor, mnie interesuja jak najwierniejsze tlumaczenia i humor scenarzysty filmow a jasniepan Wierzbieta ktory robi wszystko wg wlasnego widzimisie jest medialnym pajacem

ty złośliwy zazdrosny trollu... ulżyło ci? podbudowałeś swoją estymę?

Tak właśnie, z tego powodu zawsze ogladam filmy w oryginalnej wersji jezykowej (o ile jest to angielski lub francuski). Ale wiekszosc spoleczenstwa nie zna jezyka/ nie umie/ jest za leniwa zeby czytac napisy, to zadowala sie takim 'humorem" Po to sa angazowani wielcy aktorzy zeby to ich sluchac. Az sie boje myślec co On by zrobil z Family Guy'em. A jesli chodzi o bajki to uwazam ze mozna bylo przetlumaczyc to wireniej/lepiej zamiast na wysilac sie na swoje dialogi i promowac na cudzym filmie=]

subbafer

Shrek. Porównaj sobie wersję amerykańską i polską.

subbafer

wszystko ładnie pięknie, ale tłumacz musi tak przetłumaczyć tekst oryginalny by był zgodny z oryginałem ale też by humor przypadł do gustu oglądającym. np amerykański humor nie zawsze podpasuje polakom i odwrotnie.

Nie przesadzajmy, pan W. ma na swoim koncie parę perełek. Niestety - fatalne wpadki dużo bardziej rzucają się w oczy.
A najsmutniejsze jest to, że większości osób taki humor jak najbardziej odpowiada! I ja się dziwię, że upada polski kabaret - jak ma nie upadać skoro ludzie z największego badziewia mają więcej ubawu niż z inteligentnego żartu na poziomie.

Mam do pana Wierzbięty tylko jedną prośbę - niech przejdzie się kiedyś po polskich podwórkach i posłucha, jak na prawdę rozmawiają dzieci. Bo na pewno nie używają tego pseudoslangu, który wypełnia jego... hmmm... tłumaczenia? Raczej wariacje na ich temat.

(to tłumaczyłoby podpis "scenarzysta" pod jego nazwiskiem)

Spirralka

1000/1000

Powiedzieli co wiedzieli ludzie najbardziej znający się na tłumaczeniu. Chciałabym, w obronie Wierzbięty, powiedzieć, że studiując tłumaczenia mogę powiedzieć że dubbing jest najbardziej wymagającą sztuką przekładu audiowizualnego, i że przekład dosłowny najzwyczajniej w świecie nie ma sensu. Ważna jest synchronizacja, rozkład samogłosek, transfer kulturowy i dopasowanie tekstu do ruchu warg postaci. Transfer tekstu ogranicza się do transferu idei, nie dosłownych wyrażeń. O.

użytkownik usunięty

Tłumaczenia są jak kobiety. Piękne nie są wierne, a wierne nie są piękne.

Porównanie tygodnia! :D

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones