„ Psycholog z zamiłowaniem do filozofii „ ? My God ... dla Ciebie pewnie każde posmarowania kromki chleba masłem to niesamowicie mistyczna podróż pewna znaczeń i przeżyć a przynajmniej możliwość aby takim się stało

A co do tego że „ ludzie tak nie funkcjonują „ ... Psychologia i filozofia to tak „ nieścisłe „ przedmioty , zagadnienia iż nigdy niczego nie możesz być pewna prócz może ~ świadomości swojej niewiedzy ~ . „ Wiem że nic nie wiem „

Filozofia, bedaca podlozem wszelkiej metodologii i scislosci (do dzis), jest chyba najdalsza od niescislosci ze wszelkich domen.

Encyklopedia PWN „ filozofia [gr., ‘umiłowanie mądrości’ < philéō ‘miłuję’, sophía ‘mądrość’], najbardziej ogólna, fundamentalna, racjonalna i krytyczna wiedza o wszystkim, co istnieje„ . Może źle rozumiem ale moim zdaniem Filozofia to tak otwartA i ulegająca zmianom , wpływom tematyka której podłożem jest kwestionowanie , wątpliwość i pytajnik że nieścisłość , otwartość jest jej rdzeniem ... Oczywiście ty się ze mną nie zgodzisz , ja z tobą i tak będziemy pisać do ... Zgódźmy się ze się nie zgadzamy bo nie chce mi się pisać . Zdrowia życzę .

Wiesz yossarian3x jest kwestia kilku spraw w twoich postach powyżej, na które warto zwrócić uwagę.

1. Filozofia jako nauka tu z filozofią nauki na czele jest związana z umiejętnością myślenia,porządkowania i hierarchizacji wartości. Jeśli nie miałbyś filozofii nie miałbyś porządkowania naukowego, ujęcia paradygmatu i wniosków wprowadzanych przez Poppera które poprawiły metodologie badań. Jest to wierzchołek góry lodowej tego tematu i zasłóg filozofii, jej praktycznego wpływu, więc jeśli cię to interesuje- poczytaj.

2. Twój pierwszy post od góry jest atakiem ad personam, pełnym kpiny i jadu. Dlaczego w ten sposób piszesz o innych ludziach i w stosunku do nich? Jest to obraźliwe, atakujące a przedewszystkim-niepotrzebne.

3. Napisałeś że może źle rozumiesz czym jest filozofia-wydaje mi się że troszeczke tak:) Troche też rozumiem o co ci chodzi z kwestionowaniem podłoża i zmianom tematyki filozofii, ale jest to trochę bardziej złożone. Filozofia jako nauka o myśleniu i pewnego rodzaju ideologiczna "matka nauk" zmieniała się na przestrzeni lat w bardzo dużym stopniu, szukając dla siebie miejsca kiedy była zastępowana przez inne nauki nazywane w ramach rozwoju naukowego(matematyka, fizyka, historia, teologia, filologia psychologia medycyna) bo na początku było to umiłowanie mądrości. Dążenie do wiedzy. Jednak trzeba pamiętać że to było w starożytności i w tym momencie filozofia zajmuje się zupełnie czymś innym, a dokonania jej są naprawdę budzące respekt ogromny w środowisku naukowym. Bez umiejętności dzielenia na kategorie, kategoryzowania oraz obracania się w ramach danego paradygmatu nie mielibyśmy dyskursu naukowego.

4. Nie do końca jest tutaj w czym się zgadzać lub nie zgadzać bo nie jest to kwestia twojej opini a pewnych definicji. Też zdrowie życzę!

Cóż ... z tym atakiem personalnym ... miał to być tylko żart ale może niezbyt czytelnym był . Nie będę udawał ze się na filozofii znam i jakoś bardzo ten temat zgłębiałem . Wiedzę raczej czerpałem z literatury do niej się odnoszacej a nie wprost „ o niej „ choć rozumiem o czym powyższy serial traktuje , rozumiem tezy choć nie ze wszystkimi się zgadzam . Dla mnie filozofia to bardziej antyk,w sensie obserwacji i interpretacji . Osobiście uważam ze nie ma prawd stałych , skończonych i trwałych . Wszystko ewoluuje i podlega zmianom (może prócz znaczenia i prawdy miłości ) . Jeśli znasz jakaś książkę o filozofii właśnie ( byle nie bardzo „ naukową „ , przystępną ale ciagle wiarygodną ) z przyjemnością dodam ją do listy ) . Dziękuje

PS W taki sposób odbierałem , podchodziłem do zagadnienia ... na szybko doczytałem ( jeśli wierzyć wiki ) że nie miałem i miałem racje „ podejście transcendentalne[7] – w tym ujęciu filozofia jest odrębną dyscypliną, nie opierającą się na żadnej z nauk szczegółowych, i w przeciwieństwie do nich, nie opierającą się na żadnych, niepodważalnych założeniach (ma być „bezzałożeniowa”), podważając wszelkie zastane założenia „ . Ciekawy temat , „ wiem że nic nie wiem „

Teraz po przeczytaniu więcej na ten temat już wiem ze popełniłem kolejny błąd gdy napisałem ze filozofia to dla mnie „ antyk „ bo biorąc moje wyobrażenie to raczej bardziej czasy współczesne i filozofowie niemieccy ... zbyt wiele pojęć i rozbić w ramach jednego pojęcia ... to tak jakby ta nauka nie wiedziała sama czym się zajmuje i na czym polega

Dzieki Krzysztof, oszczedziłeś mi posta, w któym miałem zreszta wspominać Poppera :).

Yossarian - mowienie, że jest zbyt dużo "rozbić w ramach jednego pojęcia" czytając jeden wieczór o dziedzinie rozwijanej od tysięcy lat jest nieco hm, zabawne?

To tak, jakbyś przeczytał post o splątaniu kwantowym na wiki i dziwił się, gdy wchodząc w szczegóły sprawa robi się nagle jakaś taka.. złożona.

To jedna z cech filozofii - jest budowana "na barkach gigantów" - żeby się w niej nie pogubić, dobrze zacząć od starożnytności i powolutku iść do przodu. Wtedy wszystkie pojęcia, nawiązania i terminy stają się znacznie jaśniejsze. To po prostu zbyt obszerna dziedzina, żeby podejść do niej ot tak.

Dlatego bardzo polecam zacząć właśnie od starożytności. Jest cudowna książka Realego - Myśl starożytna. Traktuje tylko o starożytności, ale jest świetnie napisana.

Co do książek opisujących całą historię, nie mam nic szczególnego. Jest Tatarkiewicz, ale zawiera sporo błędów i jest troche nudny. Jest też Świat Zofii, który jest luźną prozą, która opowiada o historii filozofii. To na pewno nie studium historyczne, ale mnie wciągneło w tematykę gdzieś na początku liceum.

Może Krzysztof ma lepsze propozycje.

PS Tak, filozofia jest bardzo rozległa. Na przykład ja pisałem magisterkę i później doktorat na temat problemów metodologicznych w nieklasycznej fizyce o problemach mieszania płaszczyzn poznawczych w kosmologii, gdzie krytykowałem... nieścisłości w kosmologii. Czyli w fizyce. Inni zajmują się etyką lub estetyką, która traktuje o zupełnie innych rzeczach. Wszystkie tematy mają jednak wspólny mianownik: myślenie krytyczne.

Chodziło mi o to że „ musisz „ wybrać stronę i się opowiedzieć bo są prądy , twórcy których pojęcia wzajemnie się wykluczają a i tak zawierają w filozofii . Jeśli to ma być ścisłość to wiele w tym nieścisłości . „ Problemy metodologiczne w nieklasycznie fizyce o problemach mieszania płaszczyzn poznawczych w kosmologii „ ? Brzmi .... cóż , wszyscy wiemy jak to brzmi . Strasznie „ porywające i fascynujące „ ale nie chciałbym byc z kobieta , którą poderwałem rozprawiając właśnie o tym , dostrzegając w jej oczach iskierki rozpalenia i pożądania

Większość prac naukowych ze świata fizyki teoretycznej brzmi znacznie trudniej, a zmieniają otaczający Cię świat.
Wiesz dlaczego one tak brzmią? Bo gdyby użyć języka potocznego, to za każde z tych "dziwnych" pojęć musiałbyś podstawić jego definicje i ze zdania zrobiłby się cały rozdział. To nie ma "fajnie brzmieć". To nie kino rozrywkowe.

Pojęcia się nie wykluczają. Są różne systemy, każdy ma swoje założenia. System w ramach swoich założeń musi być spójny ten aspekt poprzez krytykę się sprwadza.

Wcale nie trzeba się opowiadać po żadnej ze "stron". Można dyskutować o systemie w ramach jego założeń, lub dyskutować o samych założenaich i krytykować go niejako zewnętrznie. Te dyskusje budują kolejne systemy i teorię.

Jednym nich jest... metodologia nauki, czyli podłoże sukcesu wszystkich naszych odkryć i postępu technologicznego. Do dziś nas zadziwia jej skuteczność.

PS Matematyka to też taki system oparty na założeniach. Logika również. Wiedziałeś, że systemów ramach logiki jest mnóstwo? To co, logika z tego powodu jest "nieścisła"?

Różnorodność nie oznacza nieścisłości. Nieścisły może być system, który nie defniuje swoich założeń, lub zdanie, w których użyte pojęcia nie zostały zdefiniowane.

Poruszamy się teraz w rejonach , które bardzo ciężko mi „ ogarnąć „ . Nie byłem , nie jestem i nigdy nie będę dobry w np matematyce czy fizyce . Bardzo mnie fascynuje , zazdroszczę matematykom i fizykom wyobraźni ale ja właśnie potrzebuje trochę tego , jak to ująłeś „ kina rozrywkowego „ aby zrozumieć . Nie , nie aby być ekspertem ale próbować zrozumieć , przyswoić . Potrzebuje takich obrazów jak np „ Interstellar „ by zobrazować pewne zagadnienia . Być może świadczy to tylko o tym iż jestem „ powolny „ . Nie twierdze że jestem nawet w stanie kiedykolwiek zrozumieć ale lubię zadawać pytania ... Jak tylko sięgam pamięcią wszelkie wzory matematyczne , fizyczne doprowadzały mnie do czarnej rozpaczy , nie potrafiłem ich przekształcać , rozumieć polegając na wyjaśnianiu symboli bo nic mi to nie mówiło . Być może była to wina nauczycieli ( lubię to wyjaśnienie , stawia mnie w lepszym świetle ) , byc może moich ograniczeń umysłowych ( ciężko mi to przełknąć ) . Cóż , dziękuje . Nie mam zbyt wielu okazji porozmawiać z ludźmi o tak szerokiej i udokumentowanej wiedzy . PS Wyszła z tego przynajmniej ( mam nadzieje ) wartościowa dyskusja , która rzuci trochę światła na kilka pojęć podobnym do mnie ignorantom . Okay , thanks again . Peace

Myślę, że spora w tym wina systemu szkolnictwa, który całkowicie olał uczenie myślenia, a skupia się na wiedzy, która jakkolwiek ważna, bez myślenia jest mało... aplikowalna.

Wiesz kiedy pokochałem matematykę (bo fizykę lubiłem zawsze)? Na studiach, gdzie po 3 latach tłuczenia logiki, matematyka stała się nie dość że jasna (choć często wcale nie prosta), to jeszcze przyjemna.

Brak chociazby logiki w szkołach to poważne uchybienie.

Dzieki za fajną i pokojową dyskusję.
Zachęcam do lektury - na przykład tego Realego, który dokładnie (i ciekawie!) opisuje filzofię starożytną. Myślę, że będziesz mieć z tego dużo frajdy i to na niej łapie się "bakcyla" lub nie.

logika chyba nie jest ścisła tylko kanciasta,skoro znane są takie zdania które są logicznie poprawne i jednocześnie błędne

Możesz proszę zdefiniować termin "błędne zdanie"? Bo odnosząc się do ścisłości logiki używasz dość nieścisłych terminów :).

Co do myślenia „ krytycznego „ , więc jestem w połowie drogi . PS To stąd to profesorskie chrząknięcie ( hm , zabawne ) . Książkę sprawdzę .

Avengers 10 ?!?! I ja tracę czas na kogoś , kto dał 10 Avengers ??????

Ja o filozofii z tego wychodzi
https://youtu.be/vDt0yeiZu0E

Moje komentarze ciagle i wciąż są cenzurowane ( choć bez przekleństw ) , cięte , okrajane.Dyskusja w takim formacie jest pozbawiona sensu a ten który to robi nie jest zbyt wysokich lotów bo wycinając mi np uśmiechy i mrugnięcia zmienia mi ton wypowiedzi .

Post z Avegers miał być z mrugnięciem abyś się nie „ zapalił „ ale ocenzurowano mi go jak zresztą inne wycinając całe zdania czego nie rozumiem ... idiotyczna polityka administrowania .

kpiny i jadu XDDD STOP MOWIE NIENAWIŚCI XDDDDDD

Przecież w tym bełkocie nie ma żadnej głębi :D