Alchemia dusz (2022)
Alchemia dusz: Sezon 2 Alchemia dusz Sezon 2, Odcinek 10
Odcinek Alchemia dusz (2022)

Odcinek 10

8,4 30
ocen
8,4 10 1 30
Alchemia dusz
powrót do forum s2e10

Lepiej by mi było tego nie widzieć.
Obejrzałam cały serial po angielsku w necie.
Serial został na wszystkich frontach bestialsko zarżnięty.
Pierwsze odcinki grają na nostalgii widza po 1 sezonie. Zrobili k*** z logiki, poplątali wszystko co mogli, skomplikowali niepotrzebnie. To jak działa magia nie ma już sensu, a samej alchemii dusz jest może na 2 minuty scen. Wszystko się kręci wokół relacji głównych bohaterów, która jest napisana słabo i kompletnie niewiarygodna. Fabuła jest pretekstowa. Problemy bohaterów jeśli się pojawiają to w porównaniu z 1 sezonem to jest śmiech na sali a nie problemy. A nawet te rozwiązuje się tak, że ktoś przychodzi i wszystko wyjawia. Rozwój bohaterów z 1 sezonu prawie w całości nieaktualny. Decyzje bohaterów często nie mają sensu i uzasadnienia i są sprzeczne z rozwojem postaci. Najważniejsze elementy na które widzowie czekali zostały tak pokazane że nawet nie wiadomo kiedy się dzieją. Wszystko jakoś płynie i przemija prawie bez echa.
SERIO, tu się NIC nie dzieje. Wszyscy głównie chodzą i tylko rozmawiają. Po pierwszym sezonie byłam w stanie opowiedzieć każdy odcinek z osobna, konkretne dialogi przywołać z pamięci, bo tak poruszały. Tutaj - nic. Np. niby ważny moment, czekam na trzęsienie ziemi a dostaję płytki patos, dialogi-klisze niczym z tanich romansów za 9,99zł z biedronki.

Sezon 2 to herezja, gwałt na potencjale tego serialu. To jest nieporozumienie kosmicznej skali, na miarę ostatniego sezonu Gry o Tron, serialu na bazie władcy pierścieni, i tego co Netflix zrobił z Wiedźminem w "Rodowodzie Krwi"
Teraz przechodzę żałobę, bo nie mogę tego odzobaczyć. Jeśli możecie - nie oglądajcie.
Koniec 1 sezonu dokopał nam mocno, ale serio, to było lepsze niż to co idzie potem.

ocenił(a) serial na 9
Almaaz

Sezon pierwszy 9/10, sezon drugi 2/10 i to tylko za estetykę i dobrą obsadę. Ale nawet to nie pomogło. Cała siła była dobrze napisanych bohaterach i fabule. Wszystko legło.

ocenił(a) serial na 8
Almaaz

Nie śmieszne wstawki do śmiechu, brak chemii między bohaterami, główna aktorka dużo słabsza, Jang UK aktorsko bardzo zjechał w dół. Nie ma siły, muszę obejrzeć, ale czuję niesmak.

ocenił(a) serial na 8
mona_4

Jak wam tak przeszkadzało to po co oglądacie ?
To ma być rozrywka na szare zimowe dni, a nie jakaś ambitna produkcja.
Tzw. chemia między bohaterami w 2 sezonie o niebo lepsza niż w 1, a fabuła po 2 odcinkach podobna więc nie wiem o co tyle płaczu.

ocenił(a) serial na 8
marekjedrusik

Też uważam, że chemia między aktorami w drugim sezonie jest zdecydowanie lepsza :)

ocenił(a) serial na 10
marekjedrusik

Popieram :) Drugi sezon jest bardzo dobry!

ocenił(a) serial na 10
mona_4

Zjechał w dòł??? Miał grać złamanego, nieszczęśliwego człowieka obarczonego mocą, o ktòrrą nie prosił. I zrobił to idealnie jak na moje oko. Są momenty, ktòre nijak pasują do serialu ale uważam, że druga część miała swòj urok, zupełnie inny niż pierwsza.

Almaaz

Zgadzam się z Tobą. Jestem na 3 odcinku, ciężko się ogląda,niby obsada fajna ale co oni zrobili z serialem z 1 sezonu, który wciągał na maksa.
Oglądam bo chce uwierzyć, że jeszcze będzie dobrze, że nie da się zj...ać tak genialnego serialu. Czy zmienili się scenarzyści, czy pomysłu zabrakło?

ocenił(a) serial na 8
Almaaz

podsumuje to tak Netflux zrobił to co ostatnio że wszystkim i to nietylko ta platforma, czyli zj***ł.
Plycizna i niesmak.
Pierwszy sezon zarywalam nocki, żeby oglądać kiedy nie mogłam oglądać na bieżąco, a w 2 1 odcinek już na raty musiałam.
Eh szkoda, wielka niepowetowsna szkoda. :/

ocenił(a) serial na 10
Almaaz

hmm.. a jak dla mnie sezon drugi jest równie dobry co pierwszy!

ocenił(a) serial na 10
piotrusik

Dla mnie tez. 2gi sezon jest swietny

ocenił(a) serial na 8
Almaaz

Jednak nie jest tak źle, jak wydawało mi się po dwóch pierwszych odcinkach. Odcinki są lepsze i gorsze, ale generalnie jakoś idzie. Do nowej aktorki już się przyzwyczaiłam - i jednak jest chemia między głównymi bohaterami.
Czasami statyczność niektórych scen (typu "o, pasożyt idzie w górę, o skręca w prawo..." ;)) wywołuje uśmiech, jakbym oglądała stary "Star Trek". Ładna postać So-i, dramatyczna i wzruszająca, bardzo fajna aktorka, która też miała epizod w "Niezwykłej prawniczce Woo".
I coś się jeszcze powtarza - drzewo chyba to samo, tam było nazwane wiązowcem, ciekawe, czy tylko jedno tak piękne drzewo mają.
Czekam niecierpliwie na finał - to już dziś.

mona_4

Co do samego ostatniego odcinku to mamy happy end. Chociaż w połowie zupełnie na to się nie zapowiadało. Niemniej rzeczywiście nie za bardzo jest miejsce na kontynuację i ewentualna 3 seria to już nie miała by absolutnie nic wspólnego z tytułowa alchemia dusz. Jak napisałem w innym wątku dla mnie druga seria ustępuje pierwszej. Nie ma już takiej magii jak wcześniej i jest rzeczywiście bardziej statyczna akcja. Osobiście najmniej podobało mi się ograniczenie intelektu głównej bohaterki. Fakt, ze jest "grzeczniejsza" nie usprawiedliwia braku bystrości umysłu. Zupełnie nie rozumiem jaki był powód takiego ograniczenia Naksu. Tutaj mamy zwrot akcji o 180 stopni i tym razem to ona walczyła o względy Uka, ale przynajmniej dla mnie zmiany w jej osobowości poszły zdecydowanie za daleko. Stąd też w pewien sposób zupełnie nie dziwię się, ze tak długo zajęło Jangowi zorientowanie się, ze ma do czynienia ze swoją ukochaną. Finał pierwszej części był wstrząsający a finał drugiej ot taki zwykły happy end bajki dla dzieci dla pokrzepienia serc. W sumie tego oczekiwałem, ale zabrakło mi zdecydowanie zdecydowanie tego pazura Naksu i starań bohaterów do osiągnięcia celów za wszelką cenę, przekraczać granice własnej wytrzymałości. Swoją drogą teraz przede mną poszukiwania zbliżonego tematycznie kolejnego serialu. Może ktoś ma jakieś propozycje?

ocenił(a) serial na 9
sajmon_p

Sajmon_p fajny byl porcelanowy krol

ocenił(a) serial na 8
sajmon_p

Napiszę tylko, że po finałowych odcinkach czar prysnął. Cieszy mnie happy end, ale jednak czuć posieszność, a jaką film był kręcony. Pewne kwestie były po kilka razy powtarzane i tłumaczone, aby mniej bystry widz wszystko załapał, dialogi mocno kulały. Finałowa walka była jak bułka z masłem. Jednak samo zakończenie zgrabne. Bardzo ładnie pociągnięte postacie lady Jin czy służki Kim. Ale samego rytuału jeziora chyba wreszcie nie było, a czekałam na piękną scenę tańca.

sajmon_p

Fajny jest Nablillera, kultowy już Crash landing on you i bardzo lubię It's OK not be OK.

ocenił(a) serial na 10
sajmon_p

Polecam - "Pod parasolem królowej"; "The King" : "Porcelanowy król" ; "Rooki historian" , a "Crash Landing on you " to obowiązkowo

ocenił(a) serial na 8
skarlet27

Też lubiłam "Rookie historian", bardzo mi się podobał "Mr. Sunshine", no i oczywiście "Niezwykła prawniczka Woo", chociaż to już inne klimaty.

ocenił(a) serial na 10
sajmon_p

https://www.filmweb.pl/serial/Kroniki+Arthdalu-2019-806856

mona_4

Z takim widokiem drzewo i tak to unikat na skalę światową

Almaaz

Druga część byłaby całkiem spoko, gdyby człowiek nie oglądał pierwszego sezonu. Po pierwszej części poprzeczka była zawieszona naprawdę wysoko i widz miał prawo oczekiwać wielkiego "wow". A tymczasem dali nam ckliwą historyjkę o ślicznej dziewczynie i cierpiącym bohaterze ze smutną przeszłością. Może i nie najgorszą, ale nie mającą wiele wspólnego z fantastycznym pierwszym sezonem.

ocenił(a) serial na 9
Almaaz

A moim zdaniem drugi sezon był lepszy.

W pierwszym zachowania Uka mnie irytowały, ta jego totalna beztroska i lenistwo, jak również kompletne nieprzejmowanie się obietnicą, którą złożył Naksu - bo przecież obiecał jej, że szybko zdobędzie wielką moc i pomoże uwolnić jej energię.
A tymczasem kiedy pojawiały się kolejne wyzwania i przeszkody on miał zwyczaj zatapiać się we własnym rozżaleniu i w ogóle nie zastanawiał się nad tym, że przecież ona jest od niego kompletnie zależna, i to ona wiecznie musiała go popychać i wyciągać za uszy.
Ich miłości też jakoś przez dłuższy czas nie byłam w stanie kupić.

Natomiast w drugim sezonie bardzo podobało mi się to, że prawie wszystko kręci się właśnie wokół ich relacji. Lubiłam też mrocznego, złamanego Uka i, w zupełnym do niego kontraście - uroczą, i mimo przeżyć bardzo otwartą i pozytywną Bu Yeon.

Jedyne, co mnie mocno rozczarowało, to scena ich rozpoznania - w serialu było tyle świetnych okazji, w których to się mogło wydarzyć, tymczasem każda przeminęła, i w końcu zamiast jakiejś pełnej emocji i dramatyzmu sceny dostaliśmy coś tak nijakiego :/ Rozumiem ich późniejszą decyzję o tym żeby udawać, że nie znają prawdy, ale sam moment rozpoznania powinien być JAKIŚ :/

No i zabrakło pokazania, jaką osobą stała się Naksu, mając "nieskażony" charakter Bu Yeon jednocześnie ze wspomnieniami skrytobójczyni. Sama końcowa scena to jednak trochę mało, zwłaszcza przy wcześniejszej rozmowie o tym, że Naksu z lenistwa nie chce się uczyć magii - to tak kompletnie się rozmija z jej wielką determinacją i zacięciem z pierwszego sezonu.

ocenił(a) serial na 10
Sol89

Czekaj czekaj czyli oni w 1 sezonie jak mieli dusze Naksu w ciele Bu-yeon to w 2 sezonie zrobili duszę Bu-yeon w ciele Naksu? XDDDDDD i UK też się w niej zakochał? Przecież UK kochał Naksu a nie Bu-yeon! Booosze co oni zrobili :(

Kashiko

I tylko tego Seo Yula żal... Przystojny, utalentowany, pracowity, wyważony, czyli przeciwieństwo Uka. W pierwszym sezonie Uk odebrał mu dziewczynę z duszą Naksu, a w drugim dziewczynę która miała ciało Naksu. Nie da się tego oglądać, po pierwszym odcinku drugiego sezonu mam dość tej parodii...

ocenił(a) serial na 10
Almaaz

Też się wkurzyłem. Już pomijając inną aktorkę i przegadany cały sezon. Fabuła była po prostu nudna w porownaniu do poprzedniej.

ocenił(a) serial na 8
kebi17

Ja również żałuję, że dotrwałam do finału 2 sezonu, chyba jednak obejrzę jeszcze raz 1 sezon by sobie przypomnieć te emocje ...

Almaaz

Mam dokładnie odwrotne wrażenia. Początek pierwszego sezonu ledwo zdzierżyłam ze względu na bardzo długą ekspozycję. Rozumiem konieczność przestawienia rozwoju postaci, ale gościu, ktory robi wszystko, żeby przypadkiem się nie przepracować i dziewczyna, ktora do znudzenia powtarza Zabiję ich wszystkich, nie są moimi ulubionymi bohaterami. Drugi sezon pięknie wykorzystał podbudowę, wszedł z impetem z akcją, utrzymując rowne tempo i zgrabnie domknął całość. A bohaterowie byli rzeczywiście bohaterami. Uk jako mistrz magii wymiatał, Bu Yeon była nieprzewidywalna i oryginalna. Nie pozostało w niej nic z małej gapy, jaką bywała Mu-Deok.

Almaaz

Mi się podobają obie części. Subtelność i mrok 2. sezonu to drugi biegun nieprzespanych nocy i lekkości 1. Niżej oceniłam dwójkę ponieważ była nierówna i miała nieścisłości typu - zmiennodusza królowej kompletnie zapomniana podczas czystki. Dla mnie to i tak pięknie, że k-dramy zawsze mają puentę, a nie kończą się bo nie było oglądalności

Almaaz

no niestety 2ga połowa ostatniego ep pierwszej serii, i cały 2sez wygląda jakby zmienili scenarzystę ew skończyły im się pomysły, i chcieli dodać głupiej dramaturgii, typu fatalizmu jest jak jest i nic z tym nie zrobimy xd

Almaaz

Lepiej oglądać z napisami pl

ocenił(a) serial na 9
Weronka90

A co ma wersja językowa do rzeczy?

Sol89

bo ktoś narzekał że obejrzał z napisami ang i jest zawiedziony

ocenił(a) serial na 9
Weronka90

Osoba, do której odniosłaś swój komentarz, wymieniła cały szereg powodów, dla których sezon jej się nie podobał, i żaden nie był związany z tym, że oglądała po angielsku...

ocenił(a) serial na 10
Almaaz

Kompletnie się z powyższym nie zgadzam! To był celowy zabieg scenariusza - aby właśnie w ten sposób poprowadzić historię! Owszem mamy dwie "różne osoby" w tej samej postaci - ale właśnie tak musiało być - i według mnie dzięki temu cała historia się pięknie uzupełnia - jak dla mnie wszystko ma swoją przyczynę i skutek co tym bardziej cenne w tak długim serialu! Zdaje sobie sprawę, że historia Muedok i zbieranie nauk i doświadczeń przez Wook-Jang'a szkolącego się w swej sztuce jest ciekawsza dla postronnego widza ponieważ buduje napięcie - a ich relacja jest rozwijana wręcz w ślimaczym tempie co dla widza powoduje jeszcze większe zniecierpliwienie co do dalszych losów historii .... ALE druga część pięknie uzupełnia całą historię - i choć na starcie otrzymujemy trochę nachalną bohaterkę o nieokrzesanych kierunkach podążania - to jednak z każdym odcinkiem następuje to co najważniejsze - czyli odkrywanie prawdy o sobie i wzajemnej relacji dwojga bohaterów! Zwieńczenie serialu odpowiada na wszystkie wcześniejsze pytania typu co? skąd? i dlaczego? Jak dla mnie to najlepszy koreański serial jaki widziałem! 30 odcinków w pełni przemyślanych i świetnie zrealizowanych!

Almaaz

Widzę ludzie czepiają się tego że fabuła dalej postępuje a postacie się zmieniają i rozwijają? Ale czego wy oczekiwaliście po 30 odcinkach, każdy ponad godzina? Że dalej będą ciągnąć rozwiązany już wątek? Serial od początku skupiał się na romansie i relacjach i tyle w tym serialu zostało po tym jak wyczerpali wszystko inne. Magia dalej działa tak samo, nie wiem o co ci chodzi.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones