Nie urzekła mnie ta historia. Prosta fabuła, średnia gra aktorska. Film lekki w odbiorze, ale mało śmieszny. Na plus za LeBrona, P Diddy i innych u nas mniej znanych postaci. Myślę, że gdyby w głównych rolach zagrali bardziej znani aktorzy, to odbiór mógłby być lepszy. Całość - w sam raz na raz - obejrzeć i zapomnieć 5/10