Box Office Świat: "Avatar" v. "Titanic" - walka trwa. Chińskie hity dominują
Deadline / / 06-02-2023 11:23
Na światowych rynkach kinowych dzieje się wiele ekscytujących rzeczy. "Avatar: Istota wody" walczy o podium goniąc inne widowisko Jamesa Camerona "Titanic". Dwa chińskie blockbustery są pierwszymi premierami 2023 roku z wpływami przekraczającymi pół miliarda dolarów. "Pathaan" bije z kolei rekordy w kinie bollywoodzkim.
Na pozycję lidera powróciło widowisko sf z Chin, "Liu Lang Di Qiu 2" ("Wędrująca Ziemia 2"). Film stracił blisko połowę wpływów, a i tak awansował z miejsca drugiego, które zajął przed tygodniem. Jego weekendowe zarobki wyniosły 55,9 mln dolarów. To zaś oznacza, że łącznie na jego koncie jest 497,8 mln dolarów. W poniedziałek zostanie drugą premierą 2023 roku, która w tym roku zgarnęła pół miliarda dolarów.
Pierwszym filmem, który tego dokonał, był jeszcze przed weekendem nowy kostiumowy obraz Yimou Zhanga "Man Jiang Hong" ("Full River Red"). Ten weekend jednak nie był dla niego aż tak udany. Wpływy spadły aż o 2/3! Mimo to film wciąż zarabia krocie - 49,6 mln dolarów. Łącznie daje to 590,6 milionów dolarów. W okolicach wtorku zostanie pierwszą premierą 2023 roku, której wpływy na świecie przekroczą 600 milionów dolarów.
Na podium powrócił James Cameron. "Avatar: Istota wody" w weekend zgarnął kolejne 20,9 mln dolarów. Tym samym jego zagraniczne wpływy powiększyły się do 1 538,0 mln dolarów. Powołując się na dane z Box Office Mojo amerykańskie media ogłosiły, że film wyprzedził inne widowisko Camerona "Titanic" i został trzecim najbardziej kasowym filmem wszech czasów na rynkach zewnętrznych. Portal The Number inaczej wyliczył wpływy "Titanica" i tu "Avatar: Istota wody" wciąż potrzebuje 10 milionów dolarów, by trafić na podium. Sam "Titanic" zapewne za chwilę utwierdzi swoją trzecią pozycję. Wielkimi krokami zbliża się bowiem walentynkowa premiera filmu z okazji jego 25-lecia.
Chińska animacja "Xiong Chu Mei Ban Wo Xiong Xin" ("Boonie Bears: Guardian Code") spadła o jedno miejsce w porównaniu z poprzednim notowaniem. Jej weekendowe wpływy wyniosły 20,9 mln dolarów, co przekłada się na łączny wynik w wysokości 186,4 mln dolarów.
Prawdopodobnie piąta lokata należy się pierwszemu od dawna hitowi z Bollywood. Według szacunków portalu Inside Kino w czasie drugiego weekendu "Pathaan" zarobił 17,7 mln dolarów. Łącznie daje to 89,4 mln dolarów. W lokalnej walucie jest to już ósmy największy indyjski hit wszech czasów. W samych Indiach został właśnie najbardziej kasową produkcją Bollywoodu (pokonując "Dangal", który jednak dzięki Chinom pozostaje niekwestionowanym królem indyjskiego kina z łączną kwotą przekraczającą 310 milionów dolarów).
Drugą - i zarazem ostatnią - amerykańską produkcją w naszym zestawieniu jest "Kot w butach: Ostatnie życzenie". Wpływy animacji poszły w górę za sprawą premiery w Wielkiej Brytanii. Tak, przeczytaliście to dobrze. Na Wyspach film trafił do kin dopiero teraz i zarobił na dzień dobry 6,1 mln dolarów. Dzięki temu łączne weekendowe wpływy wyniosły 17,1 mln dolarów. Do tej pory w 80 krajach świata "Kot w butach: Ostatnie życzenie" zarobił 217,3 mln dolarów. Globalnie daje to kwotę 368,6 mln dolarów.
Na siódmy miejscu wylądował zapis koncertu koreańskiej grupy BTS. Weekendowe wpływy "BTS: Yet To Come in Cinemas" szacujemy na 15,5 mln dolarów. Ponieważ pierwsze pokazy odbywały się jeszcze przed weekendem, to w sumie na koncie ma 19,9 mln dolarów. Co ciekawe, w Korei Południowej zajął dopiero czwarte miejsce z otwarciem w wysokości 576 tys. dolarów (1,06 mln od środy). Z kolei w Japonii zgarnął 3 miliony dolarów (w sumie 5,8 mln) i zajął drugie miejsce.
Kolejne dwa miejsca okupują chińskie produkcje wprowadzone z okazji Nowego Roku. Numerem osiem jest animacja "Shen Hai" ("Deep Sea") z wynikiem 13,7 mln dolarów (łącznie: 98,1 mln). A na dziewiątym miejscu jest wojenny "Wu Ming" ("Hidden Blade") z kwotą 11,5 mln dolarów (w sumie: 115,7 mln).
Naszą listę zamyka "Demon Slayer: Kimetsu no Yaiba -To the Swordsmith Village". Są to specjalne pokazy zawierające odcinki 10 i 11 serialu "Kimetsu no Yaiba: Yūkaku-hen" oraz premierowo pierwszy odcinek "Kimetsu no Yaiba: Katanakaji no Sato-hen". Fani dopisali i w ciągu pierwszych trzech dni wyświetlania tytuł zarobił 8,6 mln dolarów. Żaden japoński film wprowadzony do kin w lutym nie może pochwalić się tak dobrym otwarciem. Dotychczasowy rekord przez ostatnie 15 lat należał do "L: Change the World" i wynosił 5,3 mln dolarów.
Przypominamy o trwającym głosowaniu w naszej ANKIECIE OSCAROWEJ. TUTAJ znajdziecie nominacje we wszystkich kategoriach. Kto Waszym zdaniem powinien zdobyć nagrody Akademii?
Na pozycję lidera powróciło widowisko sf z Chin, "Liu Lang Di Qiu 2" ("Wędrująca Ziemia 2"). Film stracił blisko połowę wpływów, a i tak awansował z miejsca drugiego, które zajął przed tygodniem. Jego weekendowe zarobki wyniosły 55,9 mln dolarów. To zaś oznacza, że łącznie na jego koncie jest 497,8 mln dolarów. W poniedziałek zostanie drugą premierą 2023 roku, która w tym roku zgarnęła pół miliarda dolarów.
Zwiastun filmu "Wędrująca Ziemia 2"
Pierwszym filmem, który tego dokonał, był jeszcze przed weekendem nowy kostiumowy obraz Yimou Zhanga "Man Jiang Hong" ("Full River Red"). Ten weekend jednak nie był dla niego aż tak udany. Wpływy spadły aż o 2/3! Mimo to film wciąż zarabia krocie - 49,6 mln dolarów. Łącznie daje to 590,6 milionów dolarów. W okolicach wtorku zostanie pierwszą premierą 2023 roku, której wpływy na świecie przekroczą 600 milionów dolarów.
Na podium powrócił James Cameron. "Avatar: Istota wody" w weekend zgarnął kolejne 20,9 mln dolarów. Tym samym jego zagraniczne wpływy powiększyły się do 1 538,0 mln dolarów. Powołując się na dane z Box Office Mojo amerykańskie media ogłosiły, że film wyprzedził inne widowisko Camerona "Titanic" i został trzecim najbardziej kasowym filmem wszech czasów na rynkach zewnętrznych. Portal The Number inaczej wyliczył wpływy "Titanica" i tu "Avatar: Istota wody" wciąż potrzebuje 10 milionów dolarów, by trafić na podium. Sam "Titanic" zapewne za chwilę utwierdzi swoją trzecią pozycję. Wielkimi krokami zbliża się bowiem walentynkowa premiera filmu z okazji jego 25-lecia.
Chińska animacja "Xiong Chu Mei Ban Wo Xiong Xin" ("Boonie Bears: Guardian Code") spadła o jedno miejsce w porównaniu z poprzednim notowaniem. Jej weekendowe wpływy wyniosły 20,9 mln dolarów, co przekłada się na łączny wynik w wysokości 186,4 mln dolarów.
Prawdopodobnie piąta lokata należy się pierwszemu od dawna hitowi z Bollywood. Według szacunków portalu Inside Kino w czasie drugiego weekendu "Pathaan" zarobił 17,7 mln dolarów. Łącznie daje to 89,4 mln dolarów. W lokalnej walucie jest to już ósmy największy indyjski hit wszech czasów. W samych Indiach został właśnie najbardziej kasową produkcją Bollywoodu (pokonując "Dangal", który jednak dzięki Chinom pozostaje niekwestionowanym królem indyjskiego kina z łączną kwotą przekraczającą 310 milionów dolarów).
Drugą - i zarazem ostatnią - amerykańską produkcją w naszym zestawieniu jest "Kot w butach: Ostatnie życzenie". Wpływy animacji poszły w górę za sprawą premiery w Wielkiej Brytanii. Tak, przeczytaliście to dobrze. Na Wyspach film trafił do kin dopiero teraz i zarobił na dzień dobry 6,1 mln dolarów. Dzięki temu łączne weekendowe wpływy wyniosły 17,1 mln dolarów. Do tej pory w 80 krajach świata "Kot w butach: Ostatnie życzenie" zarobił 217,3 mln dolarów. Globalnie daje to kwotę 368,6 mln dolarów.
Na siódmy miejscu wylądował zapis koncertu koreańskiej grupy BTS. Weekendowe wpływy "BTS: Yet To Come in Cinemas" szacujemy na 15,5 mln dolarów. Ponieważ pierwsze pokazy odbywały się jeszcze przed weekendem, to w sumie na koncie ma 19,9 mln dolarów. Co ciekawe, w Korei Południowej zajął dopiero czwarte miejsce z otwarciem w wysokości 576 tys. dolarów (1,06 mln od środy). Z kolei w Japonii zgarnął 3 miliony dolarów (w sumie 5,8 mln) i zajął drugie miejsce.
Kolejne dwa miejsca okupują chińskie produkcje wprowadzone z okazji Nowego Roku. Numerem osiem jest animacja "Shen Hai" ("Deep Sea") z wynikiem 13,7 mln dolarów (łącznie: 98,1 mln). A na dziewiątym miejscu jest wojenny "Wu Ming" ("Hidden Blade") z kwotą 11,5 mln dolarów (w sumie: 115,7 mln).
Naszą listę zamyka "Demon Slayer: Kimetsu no Yaiba -To the Swordsmith Village". Są to specjalne pokazy zawierające odcinki 10 i 11 serialu "Kimetsu no Yaiba: Yūkaku-hen" oraz premierowo pierwszy odcinek "Kimetsu no Yaiba: Katanakaji no Sato-hen". Fani dopisali i w ciągu pierwszych trzech dni wyświetlania tytuł zarobił 8,6 mln dolarów. Żaden japoński film wprowadzony do kin w lutym nie może pochwalić się tak dobrym otwarciem. Dotychczasowy rekord przez ostatnie 15 lat należał do "L: Change the World" i wynosił 5,3 mln dolarów.
Filmy 2023 roku z wpływami powyżej 500 mln dolarów na świecie
| # | Tytuł | zarobił na świecie | zarobił globalnie | premiera |
| 1 | Man Jiang Hong | $590,6 | $590,6 | 22.01 |
Przypominamy o trwającym głosowaniu w naszej ANKIECIE OSCAROWEJ. TUTAJ znajdziecie nominacje we wszystkich kategoriach. Kto Waszym zdaniem powinien zdobyć nagrody Akademii?
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
