O mój Boże, co za gówno-burza? Zrobił jak i czuł i wierzył! Jedynym kto go mógł rozliczać był on sam. Chcecie to se siedźcie w miastach zapieprzajcie pół życia w zakładach, wasza sprawa. Od czyjegoś życia się odczepcie. Proponuję ocenić jakość filmu albo sam pomysł bohatera, ale nie oceniajcie cżłowieka.
Czytając komentarze niektórych użytkowników, zaczynam się zastanawiać: po pierwsze czy są świadomi tego, że historia jest na faktach, więc tok wydarzeń nie zostanie specjalnie dla nich zmieniony, a po drugie czy wyzywając, oceniając postać filmową, mają świadomość, że psioczą na człowieka, na podstawie którego historii...
więcejSpale pieniądze ale może ktoś mnie za swoje podwiezie , albo nakarmi "za darmo" ... Nie zachwycił mnie ten film , wręcz przeciwnie .
Gdyby nie to że był na faktach autentycznych to trochę nuda i nic ciekawego. Przegadany film bez niczego i nagle koniec.
Chyba nie dałam szansy temu filmu, jednak nie potrafiłam się zmusić aby go obejrzeć. Znudził mnie już po kilku minutach. Miałam nadzieje na coś lepszego. Porywającą opowieść o podróży, czyli to co można wywnioskować z opisu. Bardzo zniechęciły mnie te kolorowe napisy, które trwają jakieś osiem minut i to że wszystko...
więcejGdyby na świece było więcej tak dobrych ludzi jak Ron Franz w tym filmie, to życie było by lepsze :) Dużo scen w filmie nie zagrał, a i tak został odpowiednio doceniony.
Dobrze, że reżyser nie zmieniał nic w tym filmie, tylko zrobił tak jak było naprawdę. A co do samego filmu, to smutny film, ale czasem każdy ma ochotę zostawić wszystko i ruszyć przed siebie.
Jak w temacie, znacie jakieś podobne filmy, lub takie typowo przygodowe, na które warto zwrócić
uwagę? :)
Film jest wg mnie rewelacyjny - ode mnie 10/10.
Co do głównego bohatera, to zastanawia mnie jego nieudany powrót przez rzekę. W sytuacji, kiedy nurt jest zbyt mocny, najbardziej logiczne jest pójście wzdłuż rzeki w dół jej biegu. Zawsze się wtedy trafi w końcu jakiś bród, albo jakiś most czy kładka, a nawet osiedle...
Gdy już raz poczuje się tęsknotę za prawdziwą wolnością, trudno ją w sobie na długo zdusić. Obejrzałam dziś film po raz drugi, i uczucia jakie we mnie wzbudził nawet odrobinę się nie zmieniły. W czasie oglądania towarzyszyło mi zarówno najprostsze szczęście, jak i nie wygodna świadomość tego, że sama pozwalam zamykać...
więcejFilm niesamowity! Nie dlatego, że piękne widoczki, zwierzęta i przyroda która może wręcz przytłoczyć swoją nieobliczalnością i władzą która ma nad człowiekiem. Historia i morał który wręcz wdziera się w umysł każdego, kto kiedykolwiek rzucił wszystko i wyjechał, każdego kto zawsze marzył o tym żeby to uczynić no i...
dlaczego mam w polecanych film o bananowcu, który postanawia żyć na gigancie, bo rodzice go denerwują ;-;
Baaaardzo zmarnowane dwie i pół godziny. Festiwal głupoty i nieodpowiedzialności przedstawiony jako jakaś "filozofia". kategoryczne NIE
Mocne 3 za muzykę, film dla ludzi, którzy nigdzie nie podróżowali i będą zachwyceni przekazem natury. O gustach się nie dyskutuje, mi się nie podobał dla mnie koleś pełen sprzeczności niby aspołeczny a jednak taki wujek dobra rada wszędzie się umie odnaleźć - najlepiej w cudzej rodzinie. Długie, słabe i nudne.